Alexander Degrejt Alexander Degrejt
2590
BLOG

Moje trzy grosze w sprawie Polańskiego

Alexander Degrejt Alexander Degrejt Polityka Obserwuj notkę 167

Roman Polański bez wątpienia popełnił czyn straszny, karygodny i powinien za niego odpowiedzieć przed ludzkim wymiarem sprawiedliwości. Upicie i zgwałcenie nastolatki to coś, na co nie ma słów usprawiedliwienia a gadanie, że było to dawno i sama pokrzywdzona mu wybaczyła można o kant tyłka potłuc. Wybaczenie nie zwalnia z kary i nie wymazuje winy.

Jest jednak w tej całej sprawie wyższy poziom, którego nikt pod uwagę nie bierze.

Otóż pan Polański jest polskim obywatelem i nigdy, pod żadnym pozorem nie powinien zostać wydany w obce ręce. Tu jest jego dom, jego azyl i tutaj powinien czuć się bezpiecznie. Nie tylko on, każdy. Nawet największy zbrodniarz – morderca, ludobójca, terrorysta czy oszust podatkowy – musi mieć nad sobą otwarty parasol chroniący go przed służbami innych państw. I nie ma znaczenia czy facet (facetka) jest bogatym i znanym na świecie reżyserem czy też frajerem z patologicznej rodziny – azyl należy się każdemu człowiekowi legitymującemu się polskim obywatelstwem. Na tym, drodzy moi, polega suwerenność.

Nie znaczy to oczywiście, że zbrodnia (gwałt jest zbrodnią) powinna ujść mu bezkarnie, wręcz przeciwnie. Jeżeli Amerykanie mają dowody świadczące przeciwko niemu, jeżeli czyn ten jest zabroniony również na terenie Polski to popełniający go powinien stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości i zostać osądzonym oraz (jeżeli okaże się winnym) skazanym. A karę powinien odbyć w polskim więzieniu. Kropka. Polska powinna, musi być jak matka – jeżeli złapie swoje dziecko na kradzieży jabłek w sadzie sąsiada to złoi zadek, ale nie pozwoli temuż sąsiadowi tknąć go chociaż najmniejszym palcem.

A jeżeli czyn na terenie Polski zabronionym nie był? Cóż, to już problem państwa ścigającego przestępcę – nie zdążyli, wymknął się, sprawa się rypła. Trzeba się było pospieszyć. Wywinął się Roman Polański Amerykanom? No i co nas to obchodzi? Chcecie go ukarać to dostarczcie dokumenty, udowodnijcie winę a my już postaramy się, żeby dostał za swoje. Ale ręce od niego trzymajcie z daleka i nie wpieprzajcie się z buciorami do naszego domu bo możecie dostać po pysku.

Zapraszam do księgarni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka