Alexander Degrejt Alexander Degrejt
1394
BLOG

Dla ministra Sawickiego rolnicy to frajerzy

Alexander Degrejt Alexander Degrejt Polityka Obserwuj notkę 20

Mariusz Gierej, rednacz portalu mpolska24.pl walnął setę i przepytał w ramach wywiadu ministra od rolnictwa, Marka Sawickiego. Albo nawet dwie sety, bo nie wierzę by rozsądny człowiek mógł na spokojnie wysłuchać tych wszystkich głupot wygadywanych przez delegowanego ludowca. Nie będę przytaczał całości, kto chce znajdzie sobie sam, skupię się tylko na jednej odpowiedzi pokazującej sposób myślenia koalicyjnych kacyków.

Prowadzący wywiad zapytał pana ministra co mają zrobić rolnicy, którzy nie eksportowali jabłek do Rosji ale przez embargo też dostali w kuper bo spadły ceny jabłek na naszym rynku wewnętrznym – jabłka przemysłowe w skupie kosztują 12 groszy za kilogram.

Odpowiedź przeszła najśmielsze oczekiwania...

„Są frajerami. Ja szanuję biznesmenów, a nie frajerów. Jeśli zaproponowaliśmy już w połowie sierpnia instrument wycofania z rynku, w którym za jabłka proponujemy 27 groszy, a frajerzy wiozą jabłka na przetwórstwo po 12 – 14 groszy, ich wybór. Wolny kraj, demokracja. Każdy korzysta z tego, co uważa za bardziej stosowne” - ocenił pan minister.

Krótko mówiąc uczciwość nie popłaca, zyskują naciągacze ciągnący forsę z budżetu i oszuści żyjący na koszt podatników. Uczciwy rolnik, chcący sprzedać swój towar na rynku, jest dla rządzących naszym uciemiężonym krajem frajerem, nad którym nie warto się pochylać. Teraz rozumiem, dlaczego przyłapaniu na żarciu ośmiorniczek za państwowe pieniądze politycy dziwią się, że naród ma do nich pretensje – jak kto frajer to płaci ze swoich, „biznesmeni” są szanowani...

Słowa ministra Sawickiego doskonale obrazują pogardę, z jaką nasi „przedstawiciele” szamiący ośmiorniczki za publiczne pieniądze traktują swoich wyborców. W dodatku wcale się z tym nie kryją, nie wstydzą się tego – mówią wprost, że nas nie szanują. Robią to bo wiedzą, że ci „frajerzy” i tak zagłosują jak trzeba. A nawet jeśli przypadkiem noga się powinie i mandat przepadnie to co z tego? Kumple załatwią intratne synekurki w państwowych spółkach czy agencjach i bonanza będzie trwać nadal.

Zapraszam do księgarni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka