Alexander Degrejt Alexander Degrejt
2316
BLOG

Owsiak nie jest hieną a Wielgucki pisał prawdę

Alexander Degrejt Alexander Degrejt Polityka Obserwuj notkę 28

„Bloger winny znieważenia Owsiaka, ale kary nie będzie” - głosi wielkimi wołami tytuł na portalu „Gazeta.pl”. No niby to prawda, ale...

… ale wysoki złotoryjski sąd uznał, że winą Matki Kurki vel. Piotra Wielguckiego jest wyłącznie to iż nazwał szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy „hieną cmentarną”. Wszystkie pozostałe zarzuty oddalił uznając, że „blogerowi wolno wyrażać swoje poglądy, nawet jeśli są jednostronne”. Znaczy się – zgodnie z logiką – teksty opublikowane przez niego (blogera) na portalu „Kontrowersje.net” były rzetelne – co sędzia zaznaczył w ustnym uzasadnieniu wyroku stwierdzając, że fakty podane przez Wielguckiego „nie przekroczyły granic prawdy”.

„Oceny zaś tych faktów pozostają poza zainteresowaniem prawa karnego z tytułu zniesławienia, ponieważ są ocenami. Poszczególne wypowiedzi oskarżonego, z wyjątkiem określenia >>hiena cmentarna<<, nie przekraczają zasad dopuszczalnej krytyki osób publicznych. Ich stylistyka nie przekraczała zasad dosadności języka stosowanego przez Jerzego Owsiaka w stosunku do osób o odmiennych niż on poglądach i mieściła się w granicach wolności słowa.”

I to by było na tyle, koniec i kropka – twierdzenia Piotra Wielguckiego o wyprowadzaniu pieniędzy z fundacji za pomocą spółek „Złoty Melon” i „Mrówka Cała” są prawdziwe. Szkoda, że „dziennikarze” z Czerskiej tego drobiazgu nie zauważyli...

O, przepraszam, zauważyli na pewno i właśnie dlatego posunęli się do manipulacji już w samym tytule licząc zapewne na to, że czytelnicy na tym poprzestaną i nie będą szukać ściślejszych informacji – to by zagroziło stabilności konstrukcji jaką zbudowano w głowach lemingów w ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat. Jerzy Owsiak jest jednym z jej podstawowych elementów, gdyby go nagle zabrakło całość posypałaby się niczym domek z kart.

Nie oznacza to wcale, że prezes WOŚP-u jest bezpieczny, zbyt wiele się wydarzyło by sprawę można było zostawić swojemu biegowi. Na moje oko Owsiak już niedługo zrezygnuje z pełnionych funkcji i uda się na zasłużoną emeryturę tłumacząc się zmęczeniem czy innymi bzdetami a jego stołek zajmie jakiś nikomu nieznany „młody, wykształcony, z dużego ośrodka” człowiek, którego media wykreują na ideowego filantropa. Status quo musi być przecież zachowane – zbyt wielka kasa jest do ściągnięcia z frajerów by można było sprawy zostawić własnemu biegowi.

Zapraszam do księgarni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka